Nazwa trojany pochodzi od mitologicznego konia trojańskiego. Jest to oprogramowanie, które podszywa się pod przydatne lub ciekawe dla użytkownika strony i instaluje na komputerze ukryte przed użytkownikiem funkcje tj. programy szpiegujące, bomby logiczne, furtki, umożliwiające przejęcie kontroli nad systemem przez osoby trzecie. Dzięki temu przestępcy wyłudzają dane m.in. do naszych kont internetowych.
We wtorek, 1 grudnia, użytkownicy iPKO mogli przeczytać komunikat, który prosił ich o zweryfikowanie logowania poprzez podanie danych z karty kodów jednorazowych. Nie należy tego robić. Jest to ewidentnie próba wyłudzenia poufnych danych. Bank nigdy nie żąda od klientów podania kilku haseł jednorazowych na raz.
Organy ścigania wszczęły już śledztwo w tej sprawie.