Zwarcie instalacji elektrycznej sauny było najprawdopodobniej przyczyną pożaru, który wybuchł wczoraj po południu na Maślicach. Strażacy ewakuowali z domu starszą kobietę, którą przekazano pogotowiu ratunkowemu.
Właściciel willi próbował ugasić pożar przy użyciu gaśnic, niestety ogień rozprzestrzenił się pod boazerią i szybko rozprzestrzenił. Doszczętnie spłonęło pomieszczenie na poddaszu, w którym znajdowała się sauna, skutki działania wysokiej temperatury dymu i wody użytej do gaszenia pożaru widoczne były w całym budynku.
Na szczęście ceglano - stalowa konstrukcja dachu powstrzymała
rozprzestrzenianie się ognia, gdyby był on wykonany tradycyjnie z drewna to najprawdopodobniej spłonąłby cały dach.
W akcji trwającej 3 godziny udział wzięło 8 zastępów straży pożarnej.