Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Grobla odżyje

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Okolice kładki zwierzynieckiej i ulicy Na Grobli od lat straszą odwiedzających swoim wyglądem. Terenów nad Odrą nikt nie porządkuje. Śmieci przybywa, a zarośla są coraz większe. W ciągu kilku lat nabrzeże przejdzie jednak całkowitą metamorfozę.

Z tyłu ogrodu zoologicznego, na tzw. grobli szczytnicko-bartoszowickiej, są wytyczone ścieżki, stale jest koszona trawa i wysypany żwirem ubity spacerowy trakt. Nie brakuje tam rowerzystów, biegaczy, zapaleńców nordic walkingu czy przechadzających się rodziców z dziećmi.

Po przeciwnej stronie od wejścia na linową kładkę - przy zbiegu ulic Międzyrzeckiej, Okólnej i Na Grobli - panuje natomiast wielki bałagan. Chodnik do połowy przysypany jest ziemią, z której wyrastają chwasty, leżą stare opony, śmieci, ktoś wyrzucił odpady budowlane. Po tej stronie Odry miejsce spotkań urządzili sobie również lokalni menele.

Pijane chaszcze

– Często wieczorami, szczególnie w ciepłe dni, słychać jak piją gdzieś w tych krzakach – opowiada pan Marian. Zostawiają po sobie puste, często porozbijane butelki, worki, starą odzież i masę innych śmieci, których nikt od dawna nie sprzątnął. Nie brak nawet fragmentów kanap, które imprezowicze przytargali, by wygodniej było im się raczyć alkoholem.

- Kiedyś po drugiej stronie też było ładnie. Można było tam spokojnie pobawić się z psem, a latem opalili się tam ludzie – opowiada pan Marian, który często spaceruje na tyłach zoo.

– Teraz to coś zupełnie innego. Nie dość, że porosły tam gęste chaszcze, to jeszcze od jakiegoś czasu bezmyślni ludzie urządzają tam sobie śmietnik – skarży się inna spacerowiczka.

Rzeczywiście, o spacerowaniu nie ma mowy, bo cały teren porastają chaszcze, krzaki, a nawet drzewa, które przez okres paru lat bardzo szybko się rozrosły. Niektóre z nich mają już prawie kilkanaście metrów i zaczynają wyrastać ponad wysokość kładki dla pieszych.

Start przed wakacjami?

Ten obraz nędzy i rozpaczy wkrótce ma się jednak zmienić na lepsze. Już w przyszłym roku na terenach pomiędzy siedzibą Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego a kładką Zwierzyniecką ma ruszyć budowa nowoczesnego kompleksu budynków.

- Jest gotowa koncepcja architektoniczna, czekamy tylko na warunki zabudowy. Mamy nadzieję że w przyszłym roku dostaniemy pozwolenie na budowę, tak by mogła ona ruszyć jeszcze przed wakacjami – podkreśla Tadeusz Hardt, architekt prowadzący inwestycję.

Na terenach obecnie dzierżawionych przez WOPR powstaną hotel z ponad 150 pokojami, garaż podziemny, nowa baza alarmowo-szkoleniowa dla ratowników oraz ogólnodostępna marina. – Chcielibyśmy żeby goście odwiedzający Wrocław przypływali do nas z całej Europy. Cumować u nas będą mogły nawet większe jednostki 6-8 metrowe. Łącznie wszystkich może być nawet setka – mówi Krzysztof Skrzyniarz, prezes dolnośląskiego WOPR, które jest współinwestorem projektu.

Na brzegu Odry mieszkańcy miasta będą mogli wypożyczyć kajaki i łódki. Nie zabraknie też zaplecza gastronomicznego. W nowej bazie szkoleniowej WOPR będą mieścić się biura, sale wykładowe, pokoje ratowników dyżurnych, a przy nabrzeżu staną magazyny oraz hangary dla łodzi i motorówek. – Czekamy na inwestycję z utęsknieniem, bo obecna siedziba nie spełnia już wielu standardów – zaznacza Krzysztof Skrzyniarz.

W tym miejscu miasto planuje w przyszłości przystanek tramwaju wodnego, który będzie płynął spod Uniwersytetu Wrocławskiego.

- Szacunkowa wartość inwestycji mieści się w granicach 40-50 mln złotych. By była ona jednak opłacalna hotel musi powstać przed mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 roku – wyjaśnia Tadeusz Hardt.

- Mamy nadzieję, że dzięki temu wrocławianie nie będą już musieli się wstydzić tej zaniedbanej części rzeki. A nasz port oprócz turystów będą odwiedzać również sami mieszkańcy miasta. Jeżeli nie będzie poślizgów i opóźnień cały kompleks będzie skończony w maju 2012 roku – wierzy prezes WOPR.

Studenci i „trochę Grotowskiego”

To jednak nie wszystko, bo nowe oblicze w ciągu kilku następnych lat ma zyskać cała ulica Na Grobli. Przy moście Oławskim powstanie jeszcze przed Euro 2012 luksusowy pięciogwiazdkowy hotel. Pomiędzy Wieżą Ciśnień a mostem wyrośnie również nowoczesne Geocentrum, czyli dwa budynki Politechniki Wrocławskiej, do których w przyszłości wprowadzą się studenci czterech wydziałów: inżynierii środowiska, budownictwa lądowego i wodnego, wydziału mechaniczno-energetyczny oraz geoinżynierii, górnictwo i geologii. Całość campusu dla studentów ma kosztować prawie 70 mln złotych, a budowa ruszy wiosną 2011 roku. Z Wybrzeżem Wyspiańskiego na drugim brzegu Odry nowa siedziba uczelni połączona zostanie kładką dla pieszych.

Wkrótce w dawnej siedzibie klubu wioślarskiego mieścić się będzie także przeniesiony częściowo z Rynku Instytut Grotowskiego. Obok pomieszczenia zajmować będzie sekcja wioślarska AZS Politechniki Wrocławskiej. Budynek ma sąsiadować z kolejnym hotelem, tym razem czterogwiazdkowym, którego budowa ma ruszyć już za pół roku.


Jarosław Garbacz



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl