Mężczyzna podejrzany o brutalne zabójstwo na ul. Długosza ze względu na bezpieczeństwo swoje i innych został przewieziony do Lubiąża.
Przypomnijmy: po zatrzymaniu sprawca napadu zdemolował policyjny areszt. Antyterroryści musieli go obezwładnić.
Następnie przez kilka dni trwały dyskusje, gdzie powinien być przetrzymywany. Nie chciał go przyjąć zakład psychiatryczny we Wrocławiu, a z kolei w areszcie śledczym nie było odpowiednich warunków. Ostatecznie 34 - latek został przewieziony do zakładu w Lubiążu.