Aktor znany z ról w Teatrze Polskim oraz Capitol przebywa na oddziale intensywnej terapii szpitala przy ul. Koszarowej. Trafił tam w Wigilię z objawami grypopodobnymi. Uskarżał się na gorączkę oraz bóle głowy i mięśniowe. Po badaniach okazało się, że Kiljan ma bardzo silne zapalenie płuc, nie jak wcześniej przypuszczano wirus AH1N1.
Niestety po przyjęciu do szpitala jego stan bardzo się pogorszył, a choroba zaatakowała także nerki i wątrobę. Na domiar złego w sylwestra okazało się że aktor ma też sepsę.
Jednak jak wynika z informacji, które pojawiły się wczoraj, a pochodzących od bliskich aktora jego stan nareszcie się poprawił i nerki zaczęły samodzielnie pracować. Wciąż jednak Kiljan utrzymywany jest w stanie śpiączki farmakologicznej.