Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Wynocha z placu!

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
- Stadion wybudujemy na czas – zapewniali dzisiaj urzędnicy miejscy po nadzwyczajnym posiedzeniu komitetu organizacyjnego Euro 2012 we Wrocławiu zwołanym przez wojewodę. Na posiedzeniu nie pojawił się Rafał Dutkiewicz, prezydent miasta. Na pytania dziennikarzy odpowiadał najczęściej wiceprezydent Maciej Bluj.

- Mostostal ma się wynieść z placu budowy w ciągu 14 dni od zerwania umowy, czyli do połowy stycznia – mówił wiceprezydent. - Robimy wszystko, żeby zdążyć z budową stadionu.

Urzędnicy zapewniali, że zerwanie umowy z Mostostalem nie wpłynie w sposób znaczący na terminowość prac.

- Na placu budowy Mostostalu nie było tak wiele – przekonywał wiceprezydent.

Przy budowie stadionu na Maślicach zatrudnionych jest kilkadziesiąt firm będących podwykonawcami – wobec nich, przynajmniej na razie, miasto nie ma zarzutów.

- Mam nadzieję, że nasz Komitet ds. Euro 2012 będzie w przyszłości lepiej informowany o sprawach dotyczących stadionu - mówił wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec.

- Mostostal zapewniał, że jest w stanie nadrobić zaległości - wyjaśniał Maciej Bluj. - Na przełomie listopada i grudnia pogoda sprzyjała pracom budowlanym. Przed Nowym Rokiem postanowiliśmy jednak, że wypowiemy wykonawcy umowę.

W czwartek miasto rozpoczęło rozmowy z niemiecką firmą Max Bögl, która miałaby dokończyć budowę.

- Chcielibyśmy, żeby wyjście Mostostalu z budowy odbyło się spokojnie - mówi Michał Janicki dyrektor Departamentu Spraw Społecznych Urzędu Miejskiego we Wrocławiu. - Na pewno nowemu wykonawcy nie zapłacimy więcej niż poprzedniemu minus to, co już zostało zbudowane.

Przed spotkaniem swoje zaniepokojenie projektem Euro we Wrocławiu wyraziła Barbara Zdrojewska - przewodnicząca klubu radnych PO w Radzie Miejskiej. Uważała ona, że radni nie zostali uprzedzeni o decyzji.

- O sytuacji z odwołaniem Mostostalu jako wykonawcy wrocławskiego stadionu na Euro, dowiedzieliśmy się od prezydenta Dutkiewicza na 15 minut przed konferencją prasową (na której ogłoszono zerwanie umowy z inwestorem). Do tego czasu mieliśmy pozytywne informacje o budowie. Teraz zastanawiamy się, jak doszło do takiej sytuacji. Radni wiedzą mniej niż prezydent - mówi Zdrojewska.

Cały czas nie ma stanowiska Mostostalu w sprawie zerwania umowy.

Spółka Wrocław 2012, która nadzoruje prace nad stadionem, poinformowała, że po upływie 40 % czasu przeznaczonego na realizację inwestycji, generalny wykonawca wykonał nieco ponad 7% prac. Mostostal miał uchylać się od prowadzeniem robót zleconych w kontrakcie, a w ramach podjętych częściowo obowiązkowych prac dochodziło do niczym nieuzasadnionych opóźnień. Po kilkukrotnych wezwaniach do podjęcia prac przez inwestora zastępczego - spółkę Wrocław 2012 na radach budowy wykonawca deklarował przyspieszenie prac, ale nie podejmował wystarczających działań, mających temu służyć.

Generalny wykonawca rozpoczął prace na terenie budowy stadionu w kwietniu 2009 roku, a ich ukończenie zadeklarował w wciągu 21 miesięcy, a więc do końca 2010 roku.  W opinii Spółki Wrocław 2012 brak postępu prac nie dawał żadnych gwarancji, że termin grudniowy zostanie dotrzymany.


RW



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl