Nie minęły dwie godziny od pierwszego środowego napadu na bank, a kolejny rabuś skutecznie okradł inną placówkę.
Od porannego napadu na placówkę Lukas Banku przy ul. Piastowskiej minęło około półtorej godziny, gdy w oddziale Getin Banku na ul. Armii Krajowej doszło do następnego napadu.
Około godz. 11 do placówki wszedł mężczyzna, który zastraszył pracowników pistoletem lub jego atrapą. Ukradł 10 tysięcy złotych. Policja jest już na miejscu zdarzenia. Na razie wstępnie wyklucza, by sprawcą tych dwóch napadów była ta sama osoba. Pierwszy z rabusiów również ukradł 10 tys. złotych, ale zrabowaną sumę wymusił nożem nie pistoletem.