W rozmowie z Antonim Bugajskim z "Przeglądu Sportowego" Ptatini powiedział, że jeżeli chodzi o organizację Euro 2012, to największe problemy są z infrastrukturą. - Są kłopoty z lotniskiem w Gdańsku i stadionem we Wrocławiu. Ale są też konkretne sposoby, żeby te wszystkie przeciwności pokonać i przygotowania zakończyć sukcesem. Polska czy Ukraina to nie poziom Niemców, bo oni wielką sportową imprezę są gotowi zrobić w każdej chwili. Rozumiemy to, dlatego z tolerancją podchodzę do wszystkich kłopotów dotyczących infrastruktury - powiedział w telewizji nSport szef UEFA.
Platni pytany czy jest taka ewentualność, by rozgrywki zamiast we Wrocławiu odbyły się w Chorzowie lub Krakowie odpowiedział: - Ja to widzę zupełnie inaczej. Nie ma w zasadzie żadnego problemu z Wrocławiem. Z informacji, jakie dostaję z Wrocławia, wynika, że chodzi tylko o zmianę wykonawcy stadionu. Istnieje możliwość przedłużenia budowy, ale to nie powinno stanowić problemu.