We wtorek, 19 stycznia, policjanci z komisariatu Wrocław Fabryczna odebrali dramatyczny telefon, informujący o zaginięciu 8 - letniej dziewczynki. Sprawę zgłosiła matka dziecka.
- Natychmiast rozpoczęto działania poszukiwawcze, w których brało udział 24 funkcjonariuszy - powiedział Kamil Rynkiewicz, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Policjanci od razu zaczęli sprawdzać możliwe miejsca przebywania dziewczynki, w tym szkołę do której uczęszcza.
Okazało się, że „zaginiona” cały czas przebywa właśnie tam, gdzie powinna być o tej porze i gdzie została przyprowadzona z samego rana.
- Zgłaszająca zaginięcie matka miała blisko 2 i pół promila alkoholu w organizmie i nie pamiętała o tym, że rano jej córka została odprowadzona do szkoły - dodaje rzecznik.