Zdaniem policjantów młodociany złodziejaszek kradł rowery na terenie Śródmieścia w okolicach uczelni. Tym samym wykorzystywał nieuwagę właścicieli, którzy w znacznej większości śpieszyli się na zajęcia. Łącznie przez jego ręce przeszło kilkadziesiąt jednośladów.
- Rowery sprzedawał w tym samym dniu, przeważnie na giełdach oraz przygodnie zaczepionym przechodniom - poinformowała Magdalena Kruaze, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Był zadowolony z bardzo niskich kwot uzyskiwanych za „swój towar”, a zarobione w ten sposób pieniądze przeznaczał na jedzenie i ubrania.
Nieletni został osadzony w policyjnej izbie dziecka. Za swoje czyny odpowie przed sądem rodzinnym. Trwają dalsze czynności w sprawie niewykluczone są kolejne zatrzymania.