Jak zapewniają urzędnicy ze spółki Wrocław 2012 procedura przekazania placu budowy jest rozpoczęta, jednak rzeczywiste przejęcie przez niemiecką firmę nieco się opóźni.
- W tej chwili między firmami a naszą spółką krążą pisma - mówi Magdalena Malara. - Są to protokoły zdawczo odbiorcze oraz inne dokumenty techniczne na podstawie których będzie można rozpocząć i kontynuować prace.
Okazało się, że w protokole przekazanym urzędnikom miejskim w piątek przez Mostostal, brakuje jednego podpisu. Dokumenty mają być uzupełnione i przekazane firmie Max Boegl. Dopiero wtedy pracownicy niemieckiego konsorcjum pojawią się na budowie. Urzędnicy zapewniają, że nastąpi to jeszcze w tym tygodniu.
Mostostal, z którym miasto rozwiązało umowę na budowę stadionu pod koniec grudnia miał opuścić obszar inwestycji już kilka razy. Za każdym razem zasłaniał się jednak trudnościami lub trwającą inwentaryzacją budowy.
Umowę z firmą Max Boegl Spółka Wrocław 2012 podpisała 16 stycznia. Niemcy zapowiadają, że stadion będzie gotowy 30 czerwca 2011 roku.
Umowa na „Kontynuowanie budowy nowego stadionu we Wrocławiu z wykonaniem projektów wykonawczych" opiewa na 655 mln zł brutto. Prezydent Dutkiewicz zapowiadał, że cena może jednak wzrosnąć - i tak się prawdopodobnie dzieje. Spółka Wrocław 2012 ogłosiła właśnie przetarg na dostawę kabli energetycznych, sygnalizacyjnych, telekomunikacyjnych, światłowodowych i do transmisji danych. Ich koszt spółka wycenia na ponad 14 milionów złotych - przynajmniej o tyle wzrośnie więc cena wybudowania stadionu.
Na stadionie od początku stycznia trwała inwentaryzacja. Były główny wykonawca zadeklarował, że w ciągu 30 dni od zakończenia prac inwentaryzacyjnych usunie z terenu budowy swoje urządzenia i zaplecze techniczne.