Dotychczas na tego typu szkolenia wrocławscy strażacy musieli jeździć na takie próby aż do Sobina pod Polkowicami, gdzie mieści się komora przeznaczona dla ratowników KGHM-u.
Teraz wszyscy strażacy z całego województwa będą przechodzić testy przy ul. Borowskiej. Komora umożliwia symulację skomplikowanych sytuacji podczas akcji gaśniczych, strażacy wchodzą do niej z pełnym ekwipunkiem. Oprócz komory dymowej będą również ćwiczyć na ergometrze i bieżni.
Przewiduje się, ze raz do roku każdy strażak zawodowy trafi na trening i ćwiczenia do komory dymnej . Komora dymowa będzie też wykorzystywana dla potrzeb strażaków OSP. Plany są takie, że druhowie także będą regularnie przechodzić stosowne badania wytrzymałościowe oraz ćwiczenia. We wrocławskim Ośrodku Szkolenia bardzo starannie przygotowywano się do rozpoczęcia normalnej pracy z wykorzystaniem komory dymowej. Przede wszystkim odbyło się specjalne przeszkolenie, które przeprowadził producent. Odbyło je siedmiu pracowników ośrodka, którzy będą uczestniczyć w procesie weryfikacji wydolności fizycznej strażaków i ćwiczeniach. Następnie przeprowadzono badania testowe, w których udział wzięli słuchacze kursu podstawowego strażaka.