Rezygnując z ustalonych, akademickich kanonów swoje prace opiera na wykorzystaniu wielu technik. Perfekcyjnie opanowany warsztat kilku odrębnych dziedzin sztuki pozwala jej na twórcze eksperymenty. W zaskakujący sposób łączy grafikę z linorytem i serigrafią oraz ceramikę z grafiką. Nawet tradycyjne malarstwo olejne umieszcza na wcześniej zadrukowanych płótnach, a na pleksi drukuje witraże. Do tego wszystkiego dodaje jeszcze grafikę komputerową. Stworzone przez ET BER obiekty formalnie są mięsiste, duże i ciężkie. Widać w nich fascynacje wieloma stylami i kierunkami artystycznymi, ze street artem włącznie. Jej prace mają mocny, często ideologiczny przekaz. Na pierwszy rzut oka nie zdradzają, że wykonała je kobieta. Bohaterami przedstawień w przeważającej większości są mężczyźni. W stworzonych pracach miksuje idee, religie i kultury. Na wystawie „Born to be King Kong” artystka pokaże ok. 40 prac wykonanych w wielu technikach. Ponieważ są to prace z różnych lat, jest to w pewnym sensie retrospektywny pokaz jej sztuki. Równocześnie z wrocławską wystawą ET BER Warlikowskiej trwają wystawy jej twórczości w Wiesbaden i Ostrowie Wielkopolskim.
Wrocław
Born to be King Kong
Wydarzenie trwa od 2010-03-05 do 2010-03-21
2010-03-03, 00:00 autor: opr. aw
2010-03-03, 00:00 autor: opr. aw
Małgorzata ET BER Warlikowska pochodzi z Gdańska, ale to z Wrocławiem związała się zawodowo i emocjonalnie. Krytycy i koledzy artyści często mają problem z ustaleniem, czy jest ona bardziej grafikiem, ceramikiem, czy może malarką?
opr. aw