- Mówią, że komercja zabija muzykę, że artyści lecą tylko na kasę, a tu proszę – czysta muzyka i energia, widać, że chłopaki nieźle się bawią – mówiła Agnieszka, która przyszła na koncertowy wieczór do klubu, mieszczącego się obok wejścia na stadion Ślęzy przy ulicy Wróblewskiego.
- Dobrze, że istnieją niezależne kluby i niezależne zespoły, tutaj jest serce wrocławskiej muzyki – emocjonował się Piotrek, na co dzień pracownik miejskiej instytucji kultury.
- Ale jazda! - krzyczał Robert. - Nic nie słychać - jak za dawnych czasów na koncertach w latach osiemdziesiątych!
- Jesteśmy Dupa Zbita i gramy punka – mówili członkowie zespołu.
Macie kapelę? Gracie koncert? Nagraliście video? Dajcie znać: redakcja@wfp.pl, mail zatytułowany KAPELA
OGLĄDAJ VIDEO