W nocy policjanci patrolujący rejon Ołbina zauważyli starszego mężczyznę, który chodził po ulicy w kapciach i piżamie. Starszy pan poruszał się o lasce i nie potrafił powiedzieć jak się nazywa ani gdzie mieszka. Okazało się, że mężczyzna to 90 - letni mieszkaniec Wrocławia cierpiący na zaniki pamięci. - Wyszedł z domu, gdy jego rodzina spała - poinformowała Magdalena Kruaze, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Policjanci pomogli wrócić mu do domu, dzięki karteczce z telefonem, którą miał w kieszeni. Na szczęście, na dworze przebywał niezbyt długo i pomimo minusowej temperatury nic mu się nie stało.
Podobną interwencję policjanci z Ołbina podjęli we wtorek. 86 - letnia mieszkanka Wrocławia wsiadła do tramwaju i nie wysiadła na właściwym przystanku. Kobieta zgubiła się. Błąkała się po ulicach. Policjanci po ustaleniu adresu odwieźli ją do domu.