Z samolotów rozpylane będą środki chemiczne z preparatem zawierającym bakterię atakującą larwy komarów. Loty mają odbywać się w marcu i w kwietniu. Najważniejsza przy zrzutach będzie jednak pogoda. Nie może padać deszcz, który zmyje z roślin środki chemiczne i cała akcja skończy się niepowodzeniem. Do walki z owadami wyruszą też naziemne ekipy z plecakami wyposażonymi w dysze rozpylające chemikalia. Mają rozpylać je w parkach, skwerach i terenach zielonych.
Oprócz tego miasto chce zarybić ok. 50 stawów i oczek wodnych w mieście. Mają w nich pływać odpowiednie gatunki ryb (słonecznice, karasie, wzdręgi) żywiące się larwami owadów.
Wydział środowiska i rolnictwa UM we Wrocławiu, apeluje do spółdzielni mieszkaniowych, wspólnot i zarządców ogródków działkowych, aby zachęcali mieszkańców do wybijania larw komarów zlokalizowanych najczęściej w piwnicach, przy kompostownikach i w zaciemnionych miejscach.