Linia kolejowa Międzylesie – Wrocław – Kostrzyn – Szczecin (C-E 59) to ważny szlak komunikacyjny zarówno w krajowej, jak i międzynarodowej perspektywie. Stanowi ona łącznik między Europą Środkową i Południową a krajami skandynawskimi i nadbałtyckimi.
- Linia jest w tej chwili bardzo zdegradowana, co utrudnia rozwój ruchu towarowego i pasażerskiego oraz znacznie ogranicza prędkość pociągów – mówi Ryszard Juszczyk, dyrektor projektu przebudowy. – Składy pasażerskie mogą nią przejeżdżać z prędkością 50 – 70 km/h, a miejscami zaledwie 30 km/h.
To wszystko ma ulec zmianie. PKP planuje całkowitą przebudowę torowiska, dzięki czemu pociągi osobowe będą mogły jechać nawet 160 km/h, a towarowe 120km/h. Prace modernizacyjne obejmą także powiązaną z torowiskiem infrastrukturę, czyli remonty stacji, wiaduktów drogowych i kolejowych, tuneli i montaż specjalistycznych urządzeń sterowania ruchem kolejowym. Zmniejszy się także ilość tradycyjnych przejazdów ze szlabanami, na rzecz bezpieczniejszych przejazdów dwupoziomowych.
- Dzięki modernizacji, czas przejazdu z Wrocławia do Szczecina zmniejszy się z 7 godz. 42 min. do 4 godz. 23 min, a z Wrocławia do Międzylesia z 2 godz. 3 min. do 1 godz. 27 min. – wylicza Mariusz Czarny z Zespołu ds. modernizacji linii kolejowej C-E 59.
W ciągu najbliższych kilku dni mają się zakończyć prace nad przygotowaniem dokumentacji przedprojektowej przedsięwzięcia. Jej koszt to ponad 3 mln euro, z czego 85% zostanie pokryte ze środków Unii Europejskiej. Reszta będzie pochodzić z budżetu państwa.
Kolejne etapy, czyli przygotowanie dokumentacji projektowej oraz wykonanie robót budowlanych mają zostać zakończone do 2020 roku. Nie wiadomo jednak, czy PKP uda się pozyskać na ten cel gigantyczna kwotę 3 miliardów euro.
W 2008 roku została podpisana pre-umowa z Unią Europejską, przewidująca dofinansowanie w wysokości ponad dwóch miliardów złotych na przebudowę odcinków Szczecin – Dolna Odra i Wrocław Głogów, wchodzących w skład linii C-E 59. Projekt ten znalazł się jednak na liście rezerwowej. Dopiero jego przeniesienie na listę główną umożliwi otrzymanie środków i rozpoczęcie prac. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem przedstawicieli PKP, przebudowa tych odcinków powinna się zakończyć do 2014 roku.
Co z pieniędzmi na pozostałą część inwestycji? – Liczymy na dofinansowanie z UE, ale na razie nie mamy wiedzy, w jaki sposób środki będą rozdzielana po 2014 roku – mówi Ryszard Juszczyk.
Konferencja, na której ogłoszono ambitne plany PKP, odbyła się pod hasłem „Inwestujemy w przyszłość”. Wygląda jednak na to, że jest to na razie przyszłość odległa i bardzo niepewna.