Cezary Grochowski z Wrocławskiej Inicjatywy Rowerowej, należącej do ogólnopolskiej sieci „Miasta dla rowerów”: - Nie da się zbudować miasta przyjaznego dla rowerzystów, bez udziału samych zainteresowanych poprawą komfortu jazdy na dwóch kółkach.
Nasze miasto jest w czołówce metropolii dbających o losy rowerowych mieszkańców, ale żeby dogonić Europę wciąż jest wiele do zrobienia. W skali kraju mamy najwięcej wypadków z udziałem rowerzystów, przy około 10-krotnie mniejszym ruchu rowerowym niż w krajach UE.
- Musimy zmienić mentalność ludzi, by mieli oczy dookoła głowy. Czas zmienić fatalne statystyki i uciec z niechlubnego pierwszego miejsca pod względem wypadków z udziałem rowerzystów w całej Unii Europejskiej – apeluje Grochowski, który podkreśla, że sam rok temu został niemal rozjechany przez jeden z samochodów, i ma najgorsze doświadczenia z poruszania się w ruchu ulicznym razem z kierowcami aut.
Paneliści czwartkowego seminarium na temat ruchu rowerowego w Polsce wyjaśniali, że to stereotyp, iż większość rowerzystów jeździ nieuważnie, są niewidoczni albo pijani. Najwięcej wypadków z udziałem rowerzystów zdarza się w dzień lub na dobrze oświetlonych jezdniach i wynika najczęściej z wymuszenia pierwszeństwa przez kierowców samochodów.
- Chcemy zadbać przede wszystkim o bezpieczeństwo uczestników ruchu, poruszających się na rowerach, ale także propagować turystykę rowerową. Większość rowerzystów, gdy widzi dla siebie zagrożenie decyduje się na jazdę po chodniku, ale tak przecież nie powinno być. Jako kierowca staram się oddać rowerzystom pierwszeństwo podczas pokonywania skrzyżowań - wyjaśnia Ewa Wolak z parlamentarnej grupy ds. rozwoju komunikacji i turystyki rowerowej.
Projekt grupy jest w tej chwili opracowywany, przeszedł już pierwsze czytanie w sejmowej komisji infrastruktury. Po procesie legislacyjnym i podpisie prezydenta kraju jest szansa, by wszedł w życie we wrześniu.
Oto większość zmian jakie zostały w nim zawarte:
- powstanie śluz rowerowych, które będą umożliwiały bezpieczny skręt w lewo podczas manewru zmiany kierunku ruchu na skrzyżowaniu
- zniesienie zakazu przewożenia dzieci w przyczepkach dołączanych do jednośladów. W Europie taki zakaz nie obowiązuje od dawna
- utworzenie dokładnej definicji osobnego pasa rowerowego, dokładne zdefiniowanie roweru zwykłego i z silnikiem elektrycznym oraz rikszy.
- umożliwienie jazdy środkowym pasem na rondzie
- pierwszeństwo przed skrętem w drogę podporządkowaną
- akceptacja użytkowania opon z kolcami, umożliwiających sprawniejsze poruszanie się po lodzie i na śniegu
- jazda rowerem obok siebie, kiedy nie utrudnia to bezpieczeństwu ruchu
- by w niepogodę, rowerzyści mieli możliwość poruszania się chodnikami
Po wejściu w życie projektu, jednym z pomysłów jest, by każdy kierowca podczas kursu na prawo jazdy, przynajmniej przez godzinę przesiadł się na rower i zamienił w użytkownika jednośladu.
- Chcemy poprzez kampanię społeczną zadbać o bezpieczeństwo rowerzystów w ruchu ulicznym. Tak by kierowcy zwrócili uwagę, że powinni przejeżdżać metr o rowerzysty, a nie niemal go trącać jadać 10 cm od niego, jak to się dzieje obecnie.
Mamy również pomysł na otworzenie akademii kształcącej samorządowców, projektantów i inżynierów, którzy będą pracowali na projektami nowoczesnych ścieżek rowerowych – kończy Cezary Grochowski.
