Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny nr 1 we Wrocławiu ma wielkie problemy finansowe. Dyrekcja szpitala stoi przed ciężką decyzja. Rząd nie daje ultimatum i karze wybierać: albo zwolnienia, albo zwrot pieniędzy.
Chodzi o sprawę z 2005 roku, kiedy to SPSK skorzystał z programu restrukturyzacji. Sam program opierał się na umorzeniu długów szpitala wobec ZUS- u i urzędu skarbowego. W zamian rząd chciał cięcia kosztów. W podobnej sytuacji był Akademicki Szpital Kliniczny, który pięć lat temu miał prawie 200 mln. zadłużania, jednak wyszedł z dołka.
Tzw. kliniki podjęły się tego zadania, ale nie były w stanie wywiązać się z obowiązku. Obecnie dług wynosi ponad 110 mln. zł. Dyrekcja szpitala jest zmuszona do zwolnienia 150 pracowników. Przed świętami pracę straciło 30 osób.