Choć oficjalne otwarcie Łokietka 5 odbyło się w marcu, Infopunkt we Wrocławiu działa już od stycznia. To nowe miejsce na mapie Wrocławia powstało z inicjatywy władz miasta, w ramach projektu rewitalizacji Nadodrza, a jego realizatorem jest Fundacja Dom Pokoju. Łokietka 5 to projekt o bardzo wszechstronnym profilu działalności i (jak deklarują jego twórcy) będzie to zarazem „...galeria, miejsce spotkań i debaty, punkt informacji, scena kulturalna i profesjonalne wsparcie merytoryczne, czyli bardzo wiele różnorodnych działań pod jednym szyldem. Łokietka 5 to jednak przede wszystkim ludzie w przestrzeni miejskiej, którzy pracują nad poprawą wizerunku Nadodrza i dokładają starań, aby poprawić warunki życia w tym rejonie miasta”.
Debaty owalnej kanapy
Jednym z ważniejszych projektów realizowanych w Infopunkcie jest program debat Habeas Lounge, którego pomysłodawczynią była Linda Pollock. Obiektem centralnym jest tu kanapa pochodząca ze zbiorów Dolnośląskiego Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych, która niczym okrągły stół stawia uczestników dyskusji na równi. „Stworzenie miejsca spotkań dla ludzi, którzy chcą coś zmieniać, zainicjowanie kreatywnej debaty na temat Nadodrza i przyciągniecie do niej różnych środowisk” to cele czerwonego mebla, które wymienia Karolina Mróz, wicedyrektor Infopunktu. Zamierzeniem debat jest także zaangażowanie ludzi w dyskusję na tematy publiczne, a na designerskiej kanapie z każdą kolejną sobotą rodzi się dialog, do którego obok władz miasta, ekspertów i inwestorów włączają się mieszkańcy Nadodrza i całego Wrocławia.
Przede wszystkim informować
Choć w powszechnej świadomości zadomowiło się już przekonanie, że Infopunkt to miejsce związane z wydarzeniami kulturalnymi, jego główną funkcją, jak głosi sama nazwa, jest informowanie. Na Łokietka 5 można się dowiedzieć, gdzie będą prowadzone prace remontowe, co zostanie zrobione w dzielnicy w najbliższym czasie, jakie są plany rozwoju na najbliższe lata, jak starać się o lokal użytkowy itp., a ponadto znajdziemy tu informacje o wszystkich organizacjach pomocowych i pozarządowych działających w rejonie Śródmieścia. Można tu także uzyskać wsparcie w kwestiach formalnych, a jednym z docelowych zamierzeń Infopunktu jest „Profesjonalizacja informacji publicznej i stworzenie miejsca, które będzie udzielało kompetentnych informacji, pomagało wypełnić formularze, zebrać dokumenty oraz udostępniać wszelkiego rodzaju możliwości zawodowe, edukacyjne i społeczne” – deklaruje Karolina Mróz.
Rzemiosło i design
Działalność Łokietka 5 związana jest przede wszystkim z projektem odnowy społeczno-gospodarczej rejonu Nadodrza, a jednym z jej ważniejszych punktów jest przywrócenie ciągu handlowego o charakterze artystyczno-rzemieślniczym pomiędzy dworcem Nadodrze a Rynkiem, który wiedzie ulicą Łokietka przez plac św. Macieja i ulicę Chrobrego.
W tym kontekście ważnym aspektem działalności Infopunktu jest design. Choć wydaje się pojęciem ekskluzywnym i zrozumiałym jedynie dla wtajemniczonych, według Karoliny Mróz, która jest także koordynatorką projektu Ginące Zawody Śródmieścia, można określić go współczesnym rzemiosłem. Istotnym elementem designu jest jego ergonomia, ale także, co podkreśla Maja Zabokrzycka – „tworzenie obiektów użytkowych z udziałem użytkowników i zachęcenie ich do partycypacji w pracach projektowych”.
Karolina Mróz zaznacza, że „rzemiosło to główny pomysł na rewitalizację Nadodrza”. Choć w dobie centrów handlowych brzmi to nieprawdopodobnie, niszowe produkty mają swoich wiernych klientów i dlatego warto kontynuować tradycje rzemieślnicze i stworzyć rzemieślnikom możliwość przekazania wiedzy. Być może będą oni mogli szkolić swoich następców w planowanym przez miasto Centrum Rozwoju Zawodowego Krzywy Komin, którego otwarcie przewidywane jest na jesień 2013 roku.
Ale projekt, który zrodził się z Ginących Zawodów Śródmieścia, wykracza dalej a Karolina Mróz mówi także o połączeniu zaplecza merytorycznego i technicznego doświadczonych rzemieślników z pomysłowością i energią młodych artystów, które pozwoliłoby na stworzenie unikatowego designu i lokalnych produktów, np. pamiątkowych gadżetów związanych z Euro 2012.
Miasto podejmuje także starania w kierunku uczynienia przestrzeni miejskiej bardziej gościnną dla artystów – „Obecnie do dyspozycji jest kilka lokali o sporej powierzchni przeznaczonych na działalność artystyczną, pracownie i galerie” mówi Kasia Marcyniuk, asystentka koordynatora projektów. Miasto organizuje przetargi na te lokale z bardzo atrakcyjną lokalizacją i cenami, warunek jest jeden – trzeba wylegitymować się dyplomem ukończenia uczelni artystycznej.
Kształtować przestrzeń i świadomość mieszkańców
Celem działalności Łokietka 5 jest również wprowadzanie zmian w sposobie myślenia o środowisku miejskim i pokazanie mieszkańcom, że mają realny wpływ na to, jak może kształtować przestrzeń wokół nich. Twórcy inicjatywy przy ulicy Łokietka, zdają sobie sprawę, że podnoszenie poziomu ekonomicznego nie może odbywać się w oderwaniu od jego mieszkańców i poprzez różne projekty poszukują rozwiązania tego problemu.
We wrześniu minionego roku ruszył projekt Rozruszniki Podwórek, w ramach którego wolontariusze z różnych krajów Europy, we współpracy z mieszkańcami pobliskich kamienic, zmienią oblicze jednego z podwórek przy ulicy Ptasiej. Projekt zmian został stworzony w oparciu o potrzeby mieszkańców, a zrealizowała go firma iKropka. Jednak plan przemiany podwórka na Ptasiej nie dotyczy tylko otoczenia, jego założeniem jest także zaangażowanie mieszkańców w jego współtworzenie, ponieważ im więcej zrobią sami dla siebie, tym większa jest nadzieja, że efekt ich pracy przetrwa. Jest to także projekt integracyjny, bowiem wspólne działanie nie tylko pozwoli im się lepiej poznać, ale także stworzy przestrzeń spotkań, gdzie będą czuć się bezpiecznie i gdzie będzie można spędzać wolny czas.
W dniach 24-25 kwietnia w ramach festiwalu Wrocław myśli i żyje eko we współpracy z Infopunktem odbędą się warsztaty z zazieleniania podwórek. Ponadto w okresie wakacyjnym tego roku, jeśli znajdą się na to fundusze, ruszy projekt realizowany przez stowarzyszenie Trampolina i Kolektyf, który będzie polegał na uczeniu lokalnej młodzieży sztuki graffiti oraz rzeźby. Takich pomysłów jest więcej, min. na warsztaty z filmu dokumentalnego.
Dzięki temu, że miasto jest przychylne tego typu projektom, istnieje szansa, że w przyszłości będzie ich więcej, a przed mieszkańcami osiedla Nadodrze otworzą się nowe perspektywy. Przykład podwórkowych Rozruszników pokazuje program w skali lokalnej a być może pozytywny charakter zmian sprawi, że chęć kształtowania przyjaznego otoczenia przeniesie się na ulicę, a nawet na całą dzielnicę.
