Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Urok starych gier

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Hasła Atari, Amiga i Commodore kojarzy niemal każdy, kogo dzieciństwo przypadło na koniec lat 70 i lata 80. Choć dziś młodszemu pokoleniu może się to wydawać niewiarygodne pierwsze gry były odtwarzane z kaset magnetofonowych, a dopiero potem nastał czas dyskietek, które obecnie zostały niemal całkowicie wyparte przed płyty CD.

Choć zjawisko retrogamingu wciąż należy do niszowych, jego popularność stale rośnie, o czym świadczy miniona interaktywna wystawa w Galerii U pod hasłem „Game over Mr Pacman”, w trakcie której liczba odwiedzających przekroczyła pojemność przestrzeni wystawienniczej.

Nie tylko dla 30-latków

Tytus, kurator wystawy zapytany skąd tak duże zainteresowanie retrogamingiem, przyznaje, że z pewnością, wiele osób darzy sentymentem gry, w które grali jako dzieci, ale wbrew pozorom – Nie jest tak, że grają tylko 30-latkowie, którzy pamiętają gry z dzieciństwa – mówi Tytus. Dla niektórych do gatunku retro należy już pierwsza konsola Playstation 1 z 1995 roku. Do łask wracają ostatnio także bardzo popularne konsole Nitendo, które swój złoty wiek przeżyły w latach 90. Często zdarza się tak, że poszukując gier na jedną konsolę, młodsi gracze odkrywają starsze modele i ulegają ich urokowi. Dlatego na retrogamingowej scenie pojawia się coraz więcej graczy, którzy Atari czy Amigę „odkryli” już jako doświadczeni użytkownicy nowoczesnych komputerów.

Łatwy realizm

W czasach kiedy w każdym multimedialnym sklepie mamy do wyboru szerokie spektrum gier strategicznych, logicznych, ekonomicznych, przygodowych, RPG i wiele, wiele innych, retrogaming, może wydawać się zjawiskiem co najmniej dziwnym. A jednak wielu graczy woli poszukać trudniej dostępnych gier starej generacji niż grać w nowe gry. Dzieje się tak ponieważ - Ludzie są znudzeni nowymi grami, które starają się maksymalnie naśladować rzeczywistość – mówi Tytus. Realizm współczesnych gier komputerowych często sprawia, że ich twórcy bardziej skupiają się na efektach wizualnych, niż na samej grze – kontynuuje kurator wystawy „Game over Mr Pacman”. Fani starszych gier nierzadko zarzucają nowym grom, tzw. brak grywalności, który został zastąpiony przez nowości technologiczne i skomplikowaną fabułę. Ponadto mimo prostej grafiki poziom trudności w grach starej generacji jest o wiele większy, przede wszystkim dlatego, że gry nie można zapisywać, a jeśli stracimy możliwą ilość żyć musimy wszystko zaczynać od nowa. Jest to więc zdecydowanie hobby dla cierpliwych.

Nowe gry stare komputery

Zjawisko retrogamingu to jednak nie tylko gromadzenie sprzętu i granie, to także tworzenie nowych gier. Pisanie gier na komputery takiej generacji, jak Atari, Amiga i Commodore to raczej hobby niż praca. W przeciwieństwie do komercyjnego oblicza rynku współczesnych gier komputerowych, zdecydowaną większość gier starego typu tworzą pasjonaci i są one dostępne online - Na stare komputery ciągle powstają także gry, które są dostępne za darmo w internecie, a które maja swoje profesjonalne wydania kolekcjonerskie dla fanów (pudełko, instrukcja, dyskietki bądź cartridge z grami, gadżety). Do takich gier należą na przykład wydane w Polsce Kolony 2106, Hobgoblin czy najnowszy, majowy cart z dwoma grami Isorą i Loops DX. W ten sposób każdy może ściągnąć grę, a maniacy, hobbyści i zbieracze mogą sobie kupić limitowaną wersję – kontynuuje Tytus.

Choć retrogaming nadal w przeważającej mierze jest zjawiskiem niekomercyjnym zdarzają się wyjątki takie, jak na przykład gra Tempest Xtreeme, , która została wydana w komercyjnej pudełkowanej wersji - dokładnie tak jak gry, które znamy ze sklepów. Co prawda takiego okazu nie kupimy w przeciętnym sklepie, ale bez problemu można grę zamówić przez internet. Zdarzają się także przypadki, kiedy stare gry okazują się bardzo dochodowe. W środowisku graczy znana jest historia cartridgea z prototypem nigdy dotychczas nie wydanej gry na Atari – został on wylicytowany za kwotę za 24 tys. dolarów.

Demoscena i retrogamingowe spotkania

Stare komputery to wbrew pozorom nie tylko działalność związana z graniem. Tak zwana Demoscena, choć brzmi tajemniczo oznacza rodzaj twórczości, która za pomocą programowania łączy grafikę, muzykę i efekty wizualne w tzw. demo. Ze światem retrogamingu łączy ją fakt, że zrodziła się ona na ośmiobitowych komputerach do których należą Atari i Commodore, a swój rozkwit zawdzięcza nieco późniejszej Amidze. W odróżnieniu od gier, tworzenie dem, postrzegane jest nie tylko jako hobby, ale także jako sztuka, a kilka przykładów tego typu twórczości można było zobaczyć na wystawie "Game over Mr Pacman".

Choć większość graczy i programistów tworzy i bawi się sama, organizują oni zloty, na których prezentują efekty swojej pracy. Na tego typu spotkaniach organizowane są min. pokazy i konkursy na najlepsze gry, w których oceniane są grafika, dźwięk, fabuła itp. Do największych spotkań retrogamingowych w naszym rejonie Europy należą – odbywający się w Niemczech Beakpoint 2010 oraz 8 bitowy Frever na Słowacji. W Polsce prężnie działa kilka grup programistów i pasjonatów i graczy, którzy oprócz gier tworzą także serwisy internetowe, z których można dowiedzieć się niemal wszystkiego o starych grach. A aby przekonać się jak retrogaming wygląda w praktyce można wybrać się na najbliższy zlot polskich fanów 8 bitowych gier, który będzie miał miejsce w na przełomie lipca i sierpnia tego roku w Głuchołazach.

Gdyby ktoś po lekturze zatęsknił za starymi grami, większość informacji i samych gier można zleźć w internecie i uruchomić za pomocą zwykłego komputera. A gdybyśmy chcieli poczuć joystick w ręku, wystarczy przejrzeć aukcje internetowe, aby znaleźć potrzebny sprzęt. Dla wszystkich, którzy spóźnili się na wystawę w Galerii U, mam dobre wieści kolejny retrogamingowy event we Wrocławiu został zaplanowany przez Tytusa i CRK już na październiku 2010.


Aleksandra Buba



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl