- Jesteśmy w gotowości, czekamy na falę kulminacyjną, która do Wrocławia może dojść nawet dziś wieczorem- przyznaje kpt. Krzysztof Gielsa z Wojewódzkiej Komendy Straży Pożarnej we Wrocławiu.
Strażacy z Wrocławia jeszcze wczoraj w nocy pojechali wesprzeć swoich kolegów z Kędzierzyna- Koźla. W sumie 13 mężczyzn pojechało z kontenerem z 10 pompami, by pomóc swoim kolegom z woj. opolskiego. Natomiast dzisiaj rano do głogowa wyruszyli nurkowie z JRG 1 przy ul. Wierzbowej. Strażacy pojechali zobaczyć, co dzieje się na jednym z wałów. Tam zalane zostały klapy, które otwierają zbiornik wody. Póki co nie ma zagrożenia, ale kiedy przyjdzie większa fala, może zalać miasto. Grupa nurków z Wrocławia pojechała, by otworzyć klapy, które są 2 m pod wodą.