- Mieli tutaj przyjechać, worki z piaskiem przywieźć i co.... i nic – mówi mieszkanka Rędzina. Stoimy przy wałach, gdzie Odra spotyka się z Widawą. Na obu rzekach widać cofki.
Jeden rząd worków z piaskiem o długości 6 metrów i zaniepokojeni mieszkańcy – to spotkaliśmy na obrzeżach Rędzina o godz. 14.00. Woda zdaniem obserwatorów przybiera dość szybko.
- My byśmy chcieli coś zrobić. Nie mamy jednak ani worków ani piasku ani informacji, gdzie najlepiej jest układać i jak to robić – mówi jeden z obecnych 20 – latków. – Po prostu nas zostawili. Puścili wodę Widawą, żeby obronić centrum i jak to rozumiem, ale z kolei zostawili nas samych sobie. Co będzie jak przyjdzie więcej wody, bo teraz część z niej jest dopiero obok Korony, to nie wiem.
I nikt tego nie wie, lecz nie ma nikogo, kto by chociaż powiedział co robić.