Podczas porannego spotkania sztabu kryzysowego, podsumowano dziś sytuację na wrocławskich rzekach.
- Jeśli chodzi o Odrę, to mamy do czynienia ze spadkiem poziomu wody, choć ten spadek jest bardzo powolny. Jest nieco szybszy w Trestnie i nieco wolniejszy w Rędzinie – mówił prezydent Rafał Dutkiewicz.
Nieznacznie podnosi się stan wody na Widawie, jednak zdaniem ekspertów poziom powinien się wkrótce ustabilizować. Wzrost poziomu wody powoduje jednak, że zaczyna się ona zbliżać do osiedla Kowale. Cały czas pracują tam służby ustawiające worki z piaskiem. Przedstawiciele sztabu nie spodziewają się tam jednak wystąpienia niebezpiecznej sytuacji.
- Jeśli chodzi o stany wałów, to najistotniejszy jest dla nas wał łaniecki przy Jazie Bartoszowickim – wskazał Dutkiewicz. - On jest w tej chwili cały czas stabilny, jest tam ekipa pracująca i obserwująca sytuację. Mamy nadzieję, że ten wał wytrzyma.
Na Kozanowie woda zajęła obszar, na którym jest zlokalizowanych 15 domów. Poziom zanurzenia osiągnął od 10 do 70 cm. W tej chwili sytuacja jest stabilna. Wczoraj wieczorem ekipy ratunkowe zaczęły stosować do ochrony osiedla cięższe materiały w postaci kruszywa. – Jeżeli sytuacja na Odrze się nie zmieni, jeśli nie wystąpią dzisiaj intensywne opady, to w drugiej części dnia chcielibyśmy rozpocząć odpompowywanie wody – mówi Rafał Dutkiewicz. – Operacja potrwa na pewno przynajmniej kilka dni. Wielu mieszkańców osiedla ma już dostęp do energii elektrycznej.