Mieszkańcy Polanowic zorganizowali patrole na wałach. Stadnina położona przy ul. Redyckiej wspomaga ich konnymi przejażdżkami w okolicach Widawy.
- Konie są bezpieczne na pastwisku. Tutaj jest dziś tylko Siwek – powiedziała nam dżokejka. – Właśnie jeden z nas wrócił z objazdu. Mówił, że przy jednym drewnianym mostu miał problem, ponieważ woda sięgała niemal do brzucha konia. Prąd nie był wartki, więc przejechał. Zaraz pojadę ja.
Czasami patrole konne spotykają się z niechęcią na Sołtysowicach, gdzie nie wiedzą o tej inicjatywie w innej dzielnicy. – Czasami myślą, ze przyjechałam do nich na zwykłą przejażdżkę. Niektórzy rzucają dość krzywdzące komentarze. Nie wiedzą, że przecież zaraz informacje o stanie rzeki zostaną przekazane tym na wałach na Kamieńskiego – dodaje, spina strzemiona i już jej nie ma.