Już gołym okiem widać, że poziom wody na Odrze spada. Mieszkańcy nadrzecznych ulic, którzy mierzyli jej przyrost na sobie tylko znanych punktach, np na krzyżu przy moście Trzebnickim czy napisach na moście kolejowym, zauważają mniej wody.
- Już murek widać - takie spostrzeżenia można było usłyszeć w poniedziałek przy mostach Warszawskich. Spadek wody można zauważyć również po konarze przy moście kolejowym. Oparł się ona na przęśle mostu i murku, oddzielającym kanał żeglugowy od koryta rzeki. Teraz "wisi" w powietrzu.
Poprawia się też sytuacja w Urazie. Tam mieszkańcy przez kilka dni walczyli o umacnianie wałów. Teraz, dzięki spadkowi stanu Odry, sytuacja się stabilizuje. Mieszkańcy i służby ratunkowe są jednak w stanie gotowości, bo przesiąknięte wały cały czas mogą przepuszczać wodę.
- W Rędzinie również zanotowano spadek wody na Odrze. Pozwoli to pozbyć się nadmiaru wody z Widawy - poinformował wojewoda dolnośląski.