Kilkanaście minut przed godziną 3. w nocy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie, że na ulicy Młodych Techników ktoś kradnie lusterka z zaparkowanych samochodów.
Policjanci rozpoczęli poszukiwania samochodu, którym złodziej miał się według świadków udać w kierunku Leśnicy. W okolicach kąpieliska „Glinianki” zauważyli jadące z dużą prędkością BMW. Po zatrzymaniu go do kontroli okazało się, że pod fotelem ukryte było dziesięć lusterek. Łupem wrocławianina padły części do Volkswagenów, Opli oraz BMW.
Jak tłumaczył mężczyzna, kradł ponieważ stracił pracę i potrzebował pieniędzy. Teraz trzydziestopięcioletni wrocławianin za kradzież i zniszczenie mienia może nie martwić się pracą przez nawet pięć lat.