Fala już w Oławie
- Fala wezbraniowa jest już na terenie Dolnego Śląska, o 4 rano dotarła do Oławy w wysokości 719 cm. Taki stan utrzymuje się od kilkunastu godzin dzięki uruchomieniu polderu Lipki-Oława – powiedział wojewoda dolnośląski, Rafał Jurkowlaniec.
Następnie poinformował, że prognoza dla Wrocławia nie uległa zmianie (fala ma dotrzeć do Trestna dziś między 18 a 22 w wysokości 520-540 cm, natomiast drobnym modyfikacjom zostały poddane przewidywania dla dalszych punktów pomiarowych, począwszy od Brzegu.
Praktycznie w całym województwie zostały zakończone prace przygotowawcze na wałach. Szczególnie umocnione i zafoliowane zostały wały w Siedlcach, Kotowicach i Jelczu-Laskowicach. Są one w najgorszym stanie po majowej, pierwszej fali i właśnie tam uda się dziś wizytacja DUW.
Burze i grad
Ryszard Kosierb podał prognozę pogody na Dolnego Śląska na najbliższy tydzień. Dziś, jak bez trudu możemy się przekonać, jest wybitnie piękna pogoda, ale niestety ma to się zmienić już jutro, na szczęście nie radykalnie. Przewidywane są przelotne(3-7 mm/m3) oraz burzowe (20-30 mm/m3) opady, momentami łącznie z gradem. Mogą one spowodować wezbranie mniejszych potoków. Stany alarmowe na węźle wodnym Dolnego Śląska potrwają około doby.
Fala dziesięciolecia
Prof. Czesław Szczegielniak z UP udzielił kilku cennych, fachowych rad dotyczących ochrony przeciwpowodziowej. Były one szokująco logiczne – nasuwa się pytanie, dlaczego nie są stosowane w praktyce.
- Umacnianie wałów na terenie miasta niewiele pomoże, jeśli nie zostaną wykonane prace 5-10 km przed miastem, polegające przede wszystkim na udrożnianiu rzeki. Nie ma też większego sensu stosowanie worków z piaskiem po zewnętrznego stronie wałów, ponieważ wał nasiąka, a potem oddaje wodę, co poważnie narusza jego strukturę. Tylko uszczelnianie wałów geowłókniną i tłuczniem od strony wody ma sens – powiedział dobitnie.
Dodał również, że jest spokojny, ponieważ ta fala stanowi 1/3 fali z 1997 r., a w maju przeprowadziliśmy falę tysiąclecia. Druga fala to według niego fala dziesięciolecia, z którą powinniśmy dać sobie radę.
Józef Rzemień, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego DUW, poinformował, że obecnie stan pogotowia przeciwpowodziowego obowiązuje w 10 gminach. CZK i służby pełnią całodobowe dyżury.
Nie da się przewidzieć żywiołu
Na koniec wojewoda dolnośląski znów zasiał ziarno niepokoju.
- Obydwa poldery napełniają się zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami i efektem tego jest spłaszczenie fali w Oławie, a efektem uruchomienia polderu w Trestnie będzie spłaszczenie fali także we Wrocławiu. Nie zapominajmy jednak, że w skutek pierwszej fali wały są nasiąknięte i niestabilne, musimy być więc przygotowani także na możliwość ich przesiąkania. Niestety jest to żywioł i sytuacja może rozwijać się bardzo dynamicznie.
Kolejne spotkanie sztabu późnym wieczorem.