Wczoraj ok. godz. 23.00 funkcjonariusze Wydziału Wywiadowczo- Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu otrzymali zgłoszenie od oficera dyżurnego, że na ulicy Kazimierza Wielkiego doszło do rozboju. Z przekazanych informacji wynikało, że zgłaszająca biegnie za sprawcą.
- Docierając na miejsce, policjanci zauważyli kobietę w piżamie oraz uciekającego przed nią młodego mężczyznę. 18-latek został zatrzymany. Kobieta oświadczyła, że będąc w mieszkaniu przy ul. Ofiar Oświęcimskich usłyszała krzyk swojego 16-letniego syna. Gdy wyjrzała przez okno, zauważyła, że został zaatakowany. Zbiegła więc na dół i usiłowała pomóc synowi - informuje nadkom. Krzysztof Zaporowski.
Mężczyzna zaczął uciekać razem z telefonem syna, a za nim pobiegła kobieta. Podczas ucieczki sprawca porzucił swą zdobycz. Po zatrzymaniu okazał się być pod wpływem alkoholu (miał 1,2 promila we krwi) i zachowywał się agresywnie. Teraz grozi kara pozbawienia wolności nawet do 12 lat.