W sali Balzera spod warstw tynku i farb "wyszła" dekoracja malarska z pierwszej połowy XVIII wieku.
Przy wejściu do sali im. Oswalda Balzera we wnęce okiennej "pojawił" się pejzaż zimowy. Znajdziemy na nim: nagie drzewo, domy o dachach pokrytych śniegiem, myśliwego z fuzją na ramieniu i towarzysząca mu postać, która ciągnie sanki. Inna cześć malowidła przedstawia okręt, a dalej znajdziemy wazon z kwiatami.
Jak się okazało podczas prac badawczych w ramach remontu konserwatorskiego Auli Leopoldyńskiej i znajdujących się pod nią sal naukowcy dotarli do dekoracji malarskich teatru, pochodzących zapewne sprzed 1739 roku. Przetrwały one mimo zawieruch wojennych.