W trakcie kontroli samochodu, którego pasażerowie nie mieli zapiętych pasów, policjanci znaleźli kilka porcji marihuany.
Uwagę policjantów, który zatrzymali samochód do kontroli wzbudziło ponadnaturalne zdenerwowanie pasażerów. Po dokładniejszym sprawdzeniu pojazdu okazało się, że w paczce po papierosach ukryte było kilka porcji marihuany.
Jak się później okazało w mieszkaniu jednego z mężczyzn znajdowało się jeszcze ponad sto porcji suszu konopnego.
Zatrzymanemu grozi do trzech lat pozbawienia wolności.