Jego Eminencja świętuje swój jubileusz u Hali Stulecia. Oto fragment przemówienia Rafała Dutkiewicza, prezydenta miasta.
Eminencjo, Kochany Księże Kardynale!
Chcę Księdzu Kardynałowi podziękować za Dzielnicę Wzajemnego Szacunku, która jest przecież Jego pomysłem. Chcę podziękować za wpisywanie Wrocławia w mapę świata poprzez międzynarodowe spotkania młodzieży z Taize, Kongres Eucharystyczny, obchody milenijne.
Chcę przypomnieć moje dwie ulubione anegdoty. Już wielokrotnie przywoływane, ale przecież wciąż świeże i zabawne.
W 1982 roku zjawiliśmy się u arcybiskupa Gulbinowicza: Tesia Szostek i ja, aby - któryś już raz - zaczerpnąć ze słynnych 80 milionów złotych, które tuż przed wprowadzeniem stanu wojennego Dolnośląska „Solidarność” zdeponowała u metropolity. Zaczerpnąć na potrzeby podziemnej „Solidarności”. Ksiądz arcybiskup chciał nam przekazać pieniądze w obecności świadka i poprosił do siebie księdza biskupa Dyczkowskiego, zwanego Harnasiem. Ponieważ jednak wszyscy obawiali się wówczas podsłuchów, to kiedy biskup Dyczkowski wszedł do gabinetu, arcybiskup wskazując Tesię i mnie, powiedział do Adama: „Księże biskupie, siostry przyszły do nas z prośbą o pieniądze na ochronkę”. Harnaś nie zorientował się jednak o co chodzi i rozpostarłszy ramiona ruszył w moim kierunku, mówiąc: „Witam, drogi Rafale!”. Na co zirytowany Kardynał Gulbinowicz trzasnął dłonią w biurko i rzucił: „Nie Rafał, tylko siostry, siostry mówię!”.
Księże Kardynale – w imieniu wrocławskich dzieci i wrocławskich dorosłych za wszystko, za Wrocław: Dziękuję!
Sto lat!
Wrocławska Fabryka Prasowa życzy kardynałowi kolejnych, szczęśliwych lat.