Następne gorące dni są zagadką nawet dla synoptyków
Będzie 31 stopni w cieniu. Ma być niemalże bezchmurnie, więc skwar da nam popalić. Jednak pod wieczór przyjedzie ochłodzenie i zachmurzenie. Może nawet popadać. Jutro i w środę już o dziesięć stopni mniej a w czwartek zaczniemy tęsknić za ciepłem. Kiedy nad Wrocław nadciągnie kolejna fala upałów? Tego nie wiedzą nawet meteorolodzy.