Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Olimpijski basen

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Wrocławiowi nigdy nie brakowało wody. Odra i jej dopływy zapewniały wystarczającą ilość miejsc do zażywania letnich kąpieli na świeżym powietrzu. Ale lato było krótkie, a rzeka kapryśna. Pozostawało jedno rozwiązanie– zbudować kryty basen!

Prasowa reklama z lat 20 XX wieku zachwalała wrocławską halę basenową jako najnowocześniejszą i największą we wschodnich Niemczech. Imponowała też wymieniona ilość zabiegów oferowanych pielęgnacyjno – zdrowotnych. Od klasycznych kąpieli wodnych do łaźni tlenowych i parowych. Ponadto masaże, naświetlania i sauny. Jednym słowem SPA sprzed prawie stu lat. Jednak najważniejsze, że basen przy obecnej ulicy Teatralnej dostępny był zarówno dla mężczyzn i kobiet, co w tamtym okresie nie było wcale takie oczywiste. O tym też mówią nam prasowe reklamy kompleksu kąpielowego, które tak naprawdę nie były potrzebne, bo basen nie miał konkurencji. Był jedynym krytym obiektem pływackim w mieście. Wcześniej istniał, co prawda kryty basen w zakładach kąpielowych Krolla przy obecnej ulicy ks. Witolda, ale o wymiarach tylko 5 x 11 m. Ponieważ niezbyt nadawał się do pływania pod koniec XIX wieku przerobiono go na basen wioślarski. Rozrastające się szybko miasto potrzebowało krytej pływalni na europejskim poziomie. Najlepiej wiedzieli to członkowie Wrocławskiego Towarzystwa Pływackiego i miejski radca sanitarny. Wspólnie powołali Towarzystwo Akcyjne Łaźnia Wrocławska, mające na celu zdobycie środków na wybudowanie w mieście hali basenowej łączącej funkcję sportowe i lecznicze. Do akcji zbierania funduszy na ten szczytny cel włączyli się znani wrocławianie i wkrótce rozpoczął się konkurs na projekt budynków łaźni. Nadeszły na niego 44 prace, z których kapituła wybrała projekt nieznanego architekta, Wilhelma Werdelmanna. Młody inżynier miał dużo szczęścia, właśnie skończył berlińską szkołę techniczną i od razu dostał zlecenie. I to jakie – projekt dużej pływalni w dużym mieście. Prace budowlane rozpoczęto w 1895, a już niespełna dwa lata później uroczyście otwarto nowy basen. Szybko okazało się, że obiekt trzeba rozbudować. Tak powstał basen dla kobiet, a potem jeszcze dwa, jeden dla dziewcząt, drugi dla chłopców. Po rozbudowie mógł przyjąć 3000 gości dziennie. Mało kto wie, ale wrocławska pływalnia przyczyniła się do zdobycia dwóch złotych medali olimpijskich. Wywalczył je na Olimpiadzie w Sztokholmie w 1912 roku wrocławski aptekarz Walter Bathe. Dołożył jeszcze do nich kilka rekordów świata. Choć w pływaniu odnosił największe sukcesy, nie zamierzał rezygnować z pracy aptekarza. Po zakończeniu kariery nadal sprzedawał leki, najpierw we Wrocławiu, a po II wojnie światowej w Augsburgu. Z ponad 600 trofeów, jakie zdobył w swojej karierze wojenną zawieruchę przetrwały tylko złote medale olimpijskie, które zawsze nosił przy sobie. Nieco więcej szczęścia miała jego ukochana pływalnia. Kompleks basenów przy ulicy Teatralnej przetrwał wojną niemal nienaruszony i już w 1945 roku wznowił działalność.


Maciej Łagiewski, dyrektor Muzeum Miejskiego we Wr



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 26 kwietnia 2024
Imieniny
Marii, Marzeny, Ryszarda

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl