Ta historia przekonuje, jak ważny jest dobry wybór opiekunki dla dzieci. Wczoraj o godz. 19 po dniu pracy matka poszła odebrać swoje pociechy od opiekunki. Drzwi jednak nikt nie otwierał, ale ze środka dobiegały dziwne dźwięki. Zaniepokojona powiadomiła policję, jednak funkcjonariuszom także nie udało się sprawić, aby ktoś otworzył drzwi. Wezwano straż pożarną.
Po wyważeniu drzwi w środku zastano kompletnie pijaną opiekunkę i równie nietrzeźwego jej konkubenta. Dzieci nie było. Maluchy przyszły do mieszkania dopiero pół godziny później. Przyprowadził je nieznany mężczyzna, powiedział, że jest znajomym opiekunki.
Policjanci wyjaśniają wszystkie okoliczności sprawy. Opiekunce grozi do 5 lat więzienia. Na razie wraz z konkubentem znalazła się w izbie wytrzeźwień.