Dziś na wrocławskim Rynku można spotkać gości z „czarnego lądu”. Tuż opok ratusza stanęła wioska pigmejska. Można również skosztować afrykańskiego miodu i manioku, który jest podstawowym produktem spożywczym Pigmejów.
Dzisiejsza impreza ma niezwykły cel. Organizatorzy, Bracia Mniejsi Kapucyni, chcą uzbierać 20 tys. euro na budowę dwóch szkół w Gore, w Czadzie. Podczas imprezy można zobaczyć, jak mieszkają Pigmeje. Na rynku stanie cała wioska! Z bliska można zaobserwować, jak buduje się domy w Czadzie. Wrocławianie zobaczą, jak żyją i mieszkają Pigmejczycy. Każdy będzie mógł również nauczyć się tańca afrykańskiego, a ze sceny ustawionej tuż przy pl. Solnym rozbrzmiewają utwory afrykańskich zespołów.
Na wieczór organizatorzy zapraszają wszystkich na pokaz sztucznych ogni.
Po rynku chodzą wolontariusze, którzy zbierają datki na szczytny cel, jakim jest budowa szkół w Gore.