Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Jak szybko zapełnimy nasze nowe schronisko dla zwierząt?

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Trzy dni trwało przewożenie zwierząt ze starego do nowego schroniska. Dziś niemal 500 psów i kotów ma jak w raju. Z ciasnych i zatłoczonych klatek trafiły na przestronne wybiegi. Pozostało jeszcze dwieście wolnych miejsc. Na jak długo wystarczą? To zależny od nas.

Wreszcie można szybko i porządnie posprzątać – cieszy się jedna z pracownic zajmująca się utrzymaniem czystości w pomieszczeniach dla kotów. W nowym schronisku pomieszczenia są wykonane tak, aby utrzymanie porządku sprawiało jak najmniej kłopotów. Koty i psy mają wybór czy chcą przebywać na zewnątrz, czy schronić się w ogrzewanym w zimie pomieszczeniu. Stare schronisko przy ulicy skarbowców na wrocławskich Krzykach od lat nie spełniało żadnych norm określających warunki przetrzymywania zwierząt. Było zbyt ciasne, zbyt brudne i zbyt narażone na choroby, które przenosiły się pomiędzy zwierzętami. Przy nim nowa placówka, przy ul. Ślazowej na Osobowicach robi wrażenie. Podobnie jak jego cena. Trzeba było wydać 27 milionów złotych, aby bezdomne zwierzęta przebywały w godnych warunkach.

Na jak długo starczy?

Przeprowadzka trwała trzy dni. W tym czasie przetransportowano pięćset psów i kotów a także owcę, świnie Chrumę, lisa, gryzonie i ptaki. Z ciasnych klatek trafiły na przestronne wybiegi i jeszcze zostało miejsca. Schronisko może przyjąć kolejne dwieście zwierząt. Kiedy się zapełni? - Oby nigdy – mówi Zofia Białoszewska, dyrektorka placówki. - Nie możemy dopuścić do tego, aby wraz z powiększeniem schroniska przybywało w nim nowych zwierząt, nie tędy droga – dodaje dyrektorka. Przez ostatnie lata funkcjonowania schroniska przy ul. Skarbowców liczba jego podopiecznych nie zmieniała się. Co roku trafiało do niego około 2,5 tysiąca psów i 1,5 tyś. kotów. Podobna liczba opuszczała schronisko. - Mam tylko nadzieję, że nowa lokalizacja naszej placówki nic nie zmieni. Na razie jednak przyjeżdżają tylko ludzie chcący oddać zwierze, chętnych do adopcji jeszcze nie ma – wzdycha pani Zofia.

Z psami jak z samochodami

Paradoksalnie zagrożeniem dla nowego schroniska jest jego ... nowoczesność. Pracownicy obawiają się, że przestronne, dobrze wyposażone schronisko zapewniające zwierzętom godne warunki życia sprowokuje wiele osób do oddania własnych zwierząt. Do tej pory powstrzymywały ich fatalne warunki w jakich musiały przebywać psy i koty przy ul. Skarbowców. Oby teraz liczba bezdomnych zwierząt nie rosła wraz z wielkością schroniska.

Tak jest w przypadku dróg. Im jest ich więcej, tym więcej samochodów po nich jeździ. Oby ta zasada nie sprawdziła się w przypadku zwierząt.

- Schronisko to nie hotel, niech nikt o tym nie zapomina – mówią pracownicy placówki. Gdy jednak o tym zapomnimy, nie pomoże nawet kolejne 27 milionów złotych.


Paf



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Czwartek 25 kwietnia 2024
Imieniny
Jarosława, Marka, Wiki

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl