W mieście mamy już, jako jedyni w Polsce śluzę rowerową. Na pl. Bema rowerzyści, którzy chcą skręcić w prawo, mają do tego osobny pas.
- Śluza to pas rowerowy za linią zatrzymania się samochodów. Umożliwia zatrzymanie się rowerzyście w bezpiecznym miejscu. Nie musi przejeżdżać przez całe skrzyżowanie i wszystkie pasy jakie na nim są – przyznaje Daniel Chojnacki, oficer rowerowy.
W mieście jest jedna taka śluza. Nowością są również kontrapas, który jest osobnym pasem na jezdni, przeznaczonym dla rowerów. W przyszłym roku ma się ich pojawić o wiele więcej. Dzięki temu rowerzyści będą mogli swobodnie poruszać się w okolicy centrum. Jednocześnie, stworzenie kontrapasów ma związek z likwidacją miejsc parkingowych. Póki co, by powstał kontrapas na ul. Ładnej, miasto zlikwidowało dwa miejsca parkingowe.
- Kiedy będziemy robić kontrapas w centrum, zlikwidujemy 15 miejsc parkingowych. Chcemy ograniczyć ruch samochodów w ścisłym centrum. Przez co chcemy zachęcić mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej i do jazdy na rowerze – dodaje oficer.
Ponadto oficer rowerowy ma zamiar wybudować kładki pod mostami. Kiedy Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej będzie przebudowywał koryto Odry, wtedy miasto zamontuje kładki. To wielkie udogodnienie, ponieważ już nie będziemy musieli przejeżdżać całego mostu i skrzyżowania, tylko swobodnie pojedziemy pod mostem. Jednak to nastąpi dopiero w 2014 roku.
Póki co mamy jedną śluzę, jeden kontrapas i ponad tysiąc stojaków. To ma się zmienić w przyszłym roku, kiedy na ulicach Wrocławia powstanie więcej osobnych pasów dla rowerzystów.