Wrocławianie mięli przyjemność zobaczyć jak wygląda srebrny Puchar Ligi Mistrzów UEFA. Mało tego, każdy mógł sobie z nim zrobić zdjęcie i uścisnąć rękę Józefa Młynarczyka, polskiego zbywcę pucharu.
- Nie ma większego sukcesu dla piłkarza, niż zdobycie Pucharu Mistrzów. Każdy klub marzy, aby wygrać to trofeum. Miałem zaszczyt zdobyć Puchar i unieść do w geście triumfu. Było to ponad 20 lat temu, a ciągle pamiętam każdą minutę z tamtego meczu. Emocje jakie wywołuje ta nagroda są niezwykłe – wspominał Młynarczyk.
Sportowiec zachęcał również do uprawiania sportu i do zdrowej rywalizacji, która prowadzi do osiągnięcia celów. A tym celem dla wielu klubów jest właśnie Puchar Mistrzów.
Za chwilę, na wielkim, czerwonym traku, wyjeżdża z Wrocławia prosto do Krakowa. W czwartek będzie już w Poznaniu. Od piątku Puchar będą mogli oglądać mieszkańcy stolicy. W Warszawie zostanie przez trzy dni.