Już w sobotę na Dworcu Głównym panował większy ruch niż dotychczas. Setki młodych ludzi z plecakami opuszczały perony kierując się na przystanki autobusowe i tramwajowe. Zapełniły się parkingi przy akademikach a w sklepach spożywczych, w centrum miasta pojawiły kolejki. Studenci rozpoczęli przygotowania do nowego roku akademickiego. Sprawili się szybko, bo wrocławskie puby już w niedzielne popołudnie były pełne młodych ludzi. W poniedziałek początek zajęć. Co oprócz nauki zaprezentują w tym roku?
Przypomnijmy jak było w latach ubiegłych
Koniec roku akademickiego 2005/2006. Świeżo upieczony student podjechał samochodem w okolice fontanny Szermierz na placu Uniwersyteckim. Z bagażnika dachowego ściągnął mały, jednoosobowy kajak i włożył go do niewielkiej niecki fontanny u stóp pomnika. Po chwili sam wsiadł do kajaka, chwycił wiosło i zaczął pływać w koło posągu. Był środek nocy, zanim straż miejska zobaczyła regaty na monitoringu magister zdążył spakować sprzęt i odjechać.
Wrocławski szermierz jak żaden inny miejski pomnik już od stu lat jest ulubionym celem studenckich figli. Był przebierany w damskie fatałaszki, okradany ze szpady a nawet okręcany na cokole o 180 stopni.
Goło i wesoło
Inną, nieco młodszą tradycją jest bieganie nago po Rynku. Ostatnio ósmego czerwca tego roku. Godzina 4.40 nad ranem. Trójka młodych ludzi na wrocławskim Rynku rozbiera się do naga i wskakuje do fontanny na placu Gołębim. Chlapią się niczym na kąpielisku przez dobrą minutę, zanim dyżurny strażnik miejski zauważa ich na monitoringu. Kamery rozsiane po całym Rynku śledzą nagich młodzieńców śmigających poprzez opustoszałe już ogródki piwne uciekając przed mandatem. Zostają jednak zatrzymani. Zziajany, ale radosny 22-latek tłumaczy z rozbrajającą szczerością, że jak popije, lubi pobiegać nago. Młodzi ludzie spacerowali także po Rynku z dmuchaną towarzyszką wprost z sex shopu, aby wyło weselej.
Weseli i genialni
Trudno uwierzyć, że wśród tej rzeszy są najlepsi informatycy w kraju, twórcy podzespołów międzynarodowej stacji kosmicznej i największego w Polsce portalu społecznościowego.
Dzięki nim każdego roku na początku października Wrocławiowi przybywa niemal dwadzieścia procent populacji a miasto jest trzecim największym ośrodkiem akademickim w kraju.
Co w tym roku wymyślą wrocławscy żacy? Zaczęli jak zawsze dostojnie od chóralnego odśpiewania Gaudeamus igitur na Wrocławskim Rynku. W Czerwcu znowu zawładną miastem a w międzyczasie zapełnią wrocławskie puby i bary mleczne.