- Nasi związkowcy powiedzieli, że nie organizują jutro protestu, oczywiście bardzo się z tego cieszę – powiedział kierownik dystrybucji jednego z wrocławskich supermarketów.
We wszystkich dużych sklepach w mieście będzie tak samo – potwierdza to Kazimierz Kimso, przewodniczący dolnośląskiej Solidarności.
- We Wrocławiu nie będziemy organizować strajku włoskiego – powiedział Kazimierz Kimso. - Pod jednym z supermarketów zorganizujemy jedynie akcję ulotkową. Jaki to będzie sklep? – o tym zdecydujemy jutro rano.
Jutro obchodzony jest Światowy Dzień Godnej Pracy, święto ustanowione przez Międzynarodową Konfederację Związków Zawodowych. Działacze z Solidarności postanowili wykorzystać okazję, do zamanifestowania swojego sprzeciwu wobec pogarszających się warunków pracy w supermarketach.
- Protestujemy przeciwko niskim płacom i złym warunkom pracy – mówi Kazimierz Kimso. - Sytuacja pracowników jest coraz gorsza, zwalnia się ludzi, a tym którzy zostają dokłada obowiązków, to powoli zaczyna wyglądać jak praca niewolnicza.
Strajk włoski odbędzie się w innych dużych miastach w Polsce. Pracownicy będą skrupulatnie i dokładnie przeliczali pieniądze, sprawdzali kilka razy towar – słowem wydłużali czas obsługi. Spowoduje to ogromne kolejki i zatory przy kasach.