Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Powstanie Rity, upadek Republiki

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Twórcy z Rity Baum otrząsnęli się już po przygniatającej porażce z maja. Tym razem boisko należało do nich i to oni rozgramiali przeciwników. Podczas kolejnej artystycznej odsłony piłkarskiej Rita Baum wygrała z Republiką Kalambur 7 do 1. Jednak czy wygrana, to wynik zwyżki formy i morderczych treningów, czy efekt zastosowania "tajnej broni"?

Powstanie Rity, upadek Republiki
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Powstanie Rity, upadek Republiki
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Powstanie Rity, upadek Republiki
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.Powstanie Rity, upadek Republiki
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.

Piłkarze Rity powstali niczym Feniks z popiołów – to oni tym razem błyszczeli na boisku i nie był to tylko odblaskowy efekt ich profesjonalnych żółtych koszulek. Początek meczu nie zapowiadał jednak tak spektakularnego wyniku. Pierwsza połowa przyniosła bezbramkowy remis i zawiedzione miny kibiców.

- Nie mogliśmy się chyba na początku przełamać psychicznie, a może była to po prostu artystyczna blokada? – spekulował Paweł Piotrowicz, napastnik Rity. - Ale druga połowa przyniosła nam od razu na początku dwie bramki, złapaliśmy wiatr w żagle i boisko należało już do nas.

Rzeczywiście po przerwie widowisko nabrało tempa. Piłkarze Rity rozgramiali przeciwników z Republika Kalambur bez problemu. Samotne rajdy niemal od własnego pola karnego najczęściej kończyły się kapitulacją bramkarza przeciwników.

- Normalnie chłopaki biegają jak Maradona! – emocjonował się Wojtek. - Piłka klei im się do nogi, nie ma na nich mocnych.

Na dodatek ekipa z Kalambura popełniła błąd techniczny ulegając presji swojego bramkarza Tadeusza Kulasa, który bronił w pierwszej połowie meczu. W drugiej zapragnął spełnić się jako napastnik, a na bramce zastąpił go m.in. Piotr Czarny. O ile Tadeusz radził sobie w polu nie najgorzej, o tyle jego zmiennicy zaprezentowali całą masę fatalnych błędów technicznych. Pełni zapału, jeszcze na początku meczu, później piłkarze Republiki mogli już tylko bezradnie obserwować samotną walkę własnego bramkarza próbującego powstrzymać nawałnicę żółtych koszul.

Gwoździem do trumny republikanów była tzw. tajna broń Rity, czyli włoski fighter Franco. Jego akcje w duecie z Pawłem Piotrowiczem były jak kubańska rumba. Dryblingi, zwody, zagrania piętą...

- Ten chłopak po prostu fruwa, kocham jego smagłe ciało! - krzyczała niemal w histerycznej ekstazie Ewa, zagrzewając do boju piłkarzy Rity.

Tak wysoki wynik, to oczywiście nie tylko efekt zapału smagłego Franco. Widać efekty intensywnych treningów piłkarzy Rity. Ten mecz był dla nich rehabilitacją i wewnętrznym oczyszczeniem po sromotnej porażce, jakiej doznali 22 maja podczas meczu z romską drużyną Kale Gada. Wtedy artyści schodzili pokonani z boiska słuchając zwycięskiego śpiewu Romów oraz z niedowierzaniem przyglądając się wynikowi – 13 do 2 dla Kale Gada. Teraz to już odległa historia.

Trzeba się ruszać, żeby tworzyć

Mecze "Rita Baum kontra..." powoli stają się już tradycją. Pomysłodawcami są artyści tego znanego wrocławskiego pisma.

- To oczywiście niesamowita zabawa i sposób na spędzanie wolnego czasu – mówi Paweł Piotrowicz. - Nie samą poezją, prozą i obrazem powinien żyć wrocławski twórca. Po drugie - zbyt długie tworzenie w pozycji siedzącej może stać się przyczyną atrofii mięśni i zatorów w tętnicach. Trzeba się ruszać, żeby tworzyć! - dodaje ze śmiechem Paweł.

Niewykluczone, że jeżeli dopisze pogoda, uda się rozegrać jeszcze jeden mecz w tym roku. Piłkarze Rity rzucają wyzwanie każdej drużynie, która nie boi sie zostać zmiażdżona przez wrocławskich artystów. Chętnych prosimy o zgłoszenie na adres: redakcja@wfp.pl lub redaktor.naczelny@ritabaum.pl

CZYTAJ RÓWNIEŻ Artyści kontra Romowie


Robert Włodarek



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Piątek 19 kwietnia 2024
Imieniny
Alfa, Leonii, Tytusa

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl