Jeden z mieszkańców powiadomił policję, że wokół samochodów kręci się młody mężczyzna, który usiłuje manipulować przy zbiornikach paliwa zaparkowanych aut. Patrol udał się na miejsce.
- Policjanci zauważyli go, gdy już odjeżdżał swoim autem - powiedział Kamil Rynkiewicz, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Patrol zatrzymał go więc do kontroli. W środku znaleziono kanister z paliwem, gumowy wąż oraz filtr paliwa. Kierowca nie potrafił wytłumaczyć, skąd pochodzą te przedmioty.
Sprawa wyjaśniła się po oględzinach auta, przy którym był widziany. Złodziej dostał się do zbiornika paliwa, wykręcając filtr wraz z obudową.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat więzienia.