Dzisiaj przez dwie godziny zawodowi kierowcy będą skutecznie utrudniać komunikację na drogach w całym kraju. Na dwie godziny, między 12 a 14, zaplanowali protest w obronie swoich praw a także bezpieczeństwa pozostałych uczestników dróg. Od południa kierowcy z NSZZ „S” będą poruszać się po drogach z maksymalną prędkością do 30km/h a na autostradach do 60km/h. Dodatkowo na godzinę, od południa zatrzymają się wszystkie ciężarówki polskich przewoźników międzynarodowych.
Kierowcy z całego kraju chcą w ten sposób zastrajkować przeciwko wymuszaniu przez pracodawców nieprzestrzegania dopuszczalnych norm czasu pracy przez co wszyscy pozostali użytkownicy dróg narażani są na niebezpieczeństwo. Protest zaplanowano na 29 października dlatego że właśnie dziś sejm będzie debatował nad niekorzystną dla przewoźników zmianą tego systemu. Strajk polskich przewoźników i transportowców jest także wyrazem poparcia dla protestu kierowców w Hiszpanii.
Do swoich postulatów kierowcy w całym kraju dopisują nieuczciwe umowy o pracę, zawierające płacę minimalną a nierzadko nawet wynagrodzenie wypłacane nieoficjalnie. Domagają się tym samym umów o pracę zawierających wszystkie składniki wynagrodzeń wraz z nocnymi godzinami pracy oraz dodatkami za załadunek i rozładunek a także finansowania przez pracodawców szkoleń koniecznych do utrzymania uprawnień zawodowych. Kierowcy żądają także obniżenia cen oleju napędowego, pozostawienie dotychczasowego systemu opłat za korzystanie z infrastruktury drogowej oraz zakazania zmuszania do pracy na urlopach.