Taksówkarz bez prawa jazdy to nie dowcip, lecz wrocławska rzeczywistość. Został zatrzymany przez wrocławskich policjantów.
W niedzielę pół godziny przed północą na ul. Katedralnej policjanci zauważyli taksówkarza, który lekceważy przepisy ruchu drogowego. Zatrzymali więc mercedesa do kontroli.
- Kierowca zachowywał się nerwowo - powiedziała Magdalena Kruaze, rzecznik prasowy KWP we Wrocławiu. - Okazało się, że auto nie posiada aktualnych badań technicznych. Nie było w nim również dokumentów legalizacji kasy fiskalnej i taksometru. Co więcej okazało się, że taksówkarz ma zakaz sądowy kierowania pojazdami do listopada 2011 roku. Stąd też licencja uprawniająca do przewozu osób miała wypisane inne dane auta niż ten, którym się poruszał.
Kierowcy grożą 3 lata więzienia.