Na terenie Wrocławia znajduje się 200 km torów kolejowych. To daje duże możliwości uruchomienia Wrocławskiej Kolei Metropolitalnej. Cena biletów byłaby porównywalna z ceną biletów komunikacji miejskiej. Szynobusy mają kursować tylko tam, gdzie znajduje się infrastruktura PKP m.in. Wrocław – Leśnica, Nadodrze, Psie Pole, Mikołajów czy Pracze.
- Jakie pojazd ma minusy? Nie ma żadnych. To obecnie najlepszy zespół trakcyjny w Europie. Za pomocą specjalistycznych urządzeń można w dwie, trzy minuty połączyć kilka składów naraz – tłumaczy Tomasz Maciejewski z wrocławskiego MPK.
Pojazdy jeżdżą już na trasie Wrocław – Węgliniec. W Niemczech osiągają prędkość 120 km na godzinę. W Polsce z powodu gorszych torowisk prędkość musi być ograniczona.
- Przejazd z Dworca Głównego do stacji Mikołajów trwa zaledwie 5,6 minut. Do stacji Wrocław Nadodrze jakieś 10-11 minut. Na Psie Pole już 26 minut – mówi Janusz Korzeniowski, rzecznik wrocławskiego MPK.
Rafał Dutkiewicz tłumaczy, że miasto będzie dopłacać do przewozów. Jednak w większości krajów na świecie są one deficytowe. Wrocławskie MPK posiada już licencję do świadczenia usług kolejowych. Obecnie opracowywane są trasy Wrocławskiej Kolei Metropolitalnej, która ma ruszyć za kilka miesięcy.