Pani Stefania zadzwoniła do nas ze skargą na śmieci rozrzucone na ulicy Kolejowej.
- Jest po prostu brudno! Śmieci leżą na parkingu, pomiędzy zaparkowanymi samochodami. Trzeba by było raz go zamknąć, żeby auta odjechały, i posprzątać ten bałagan – mówi.
Uwagę pani Stefanii zwraca także brak estetyki Arkad przy ulicy Świdnickiej oraz ulicy Zamkowej. Również niedokończony budynek przy placu Zielińskiego od lat straszy mieszkańców i przyjezdnych.
- Pytam: kto za to odpowiada? Przecież to jest duże miasto, a nie jakieś slumsy! Nie tylko Rynek jest ważny – denerwuje się.
Nasza rozmówczyni zwróciła się już do Urzędu Miasta, ale odprawiono ją z kwitkiem. Piszemy o tym na jej prośbę, przy okazji zamieszczając zdjęcia dokumentujące jej słowa.
JEST COŚ, CO BULWERSUJE LUB LUB CIESZY W NASZYM MIEŚCIE? NIKT O TYM JESZCZE NIE NAPISAŁ?
Pisz i ślij zdjęcia:
marta.golebiowska.wfp@gmail.com