Do redakcji zgłosił się zniesmaczony czytelnik, który twierdził, że zawieszone lampki na pl. Dominikańskim przypominają trumienki. Był to jednak głos odosobniony. Większości mieszkańców podoba się świąteczna iluminacja miasta.
Świąteczną dekorację Wrocławia zaprojektowała Autorska Pracownia Architektury. Koszt rozwieszenia lampek, ich napraw i demontażu wynosi 1,4 mln zł. Opiekę nad nimi sprawować będzie konsrocjum firm Elektrotim i Odeon. Będą one rozświetlać miasto do 4 lutego, a fontanny - do marca.
- W tym roku nie przewidujemy poszerzenia zakresu iluminacji - poinformował Krzysztof Kubicki, rzecznik prasowy ZDiUM. W zeszłym roku dodano bowiem lampki na ul. Szewską do skrzyżowania z ul. Grodzką, na ul. Wita Stwosza oraz pl. Jana Pawła II. Pojawiły się tam duże i małe kule śnieżne, bombki na gałązkach, a fontanna została przystrojona punktami świetlnymi, dającymi efekt spływającego lodu.
Lekkim modyfikacjom uległa kompozycja plastyczna, zmieniono również lokalizację niektórych kompozycji oraz wymieniono wyeksploatowane elementy.
Światełka są LEDowe, co oznacza że należą do grupy energooszczędnych i bardziej trwałych źródeł światła.
Świąteczne ozdoby rozbłysnęły na ulicach miasta, m.in. na:
- Rynku, pl. Solnym, Kurzym Targu i w Sukiennicach,
- na Ruskiej, Kuźniczej, Odrzańskiej, Kiełbaśniczej, Oławskiej, Świdnickiej, pl. Kościuszki, pl. Teatralnym,
- Piłsudskiego, Krupniczej, Sądowej,
- Nowym Świecie, Kazimierza Wielkiego, Bł. Czesława, św. Katarzyny,
- Piaskowej, Wita Stwosza, Kołłątaja, Piotra Skargi i Szewskiej.
Iluminacje ozdobiły też wrocławskie fontanny:
- na Rynku [„Zdrój” na pl. Gołębim]
- na pl. Orląt Lwowskich
- na pl. Jana Pawła II
- przy kościele św. Marii Magdaleny
- na Oławskiej.