Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Wrocław
Polowanie na serwisy

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Myślisz, że uda Ci się podczas tego weekendu, bez rezerwacji wymienić opony? Sprawdziliśmy. Trzeba mieć baaardzo dużo szczęścia.

Jeszcze przed tygodniem, gdy na trawnikach pojawiły się kwiatki a pogoda przypominała wiosnę serwisy ogumienia świeciły pustkami. Gdy zrobiło się chłodno, jak co roku Polacy zaczęli wymieniać opony. Gdy w czwartek spadł pierwszy śnieg w serwisach zrobiło się naprawdę tłoczno.

W piątek rano wiele serwisów ogumienia miało po kilka wolnym miejsc na sobotę. Jednak dziś znalezienie warsztatu, w którym wymienią opony do poniedziałku jest prawie niemożliwe. – Najbliższy termin do czwartek, godz. 13 – usłyszeliśmy w zakładzie na wrocławskim Śródmieściu. Na wolne miejsca nie ma co liczyć także jednym z większych wrocławskich serwisów na Bielanach Wrocławskich. Do małych warsztatów także poustawiały się kolejki.

Na ostatnią chwilę

"Wymieńmy opony na zimowe. Najlepiej zrobić to, jeszcze zanim temperatura spadnie poniżej zera stopni Celsjusza i zaczną się intensywne opady śniegu. Dzięki tym oponom zwiększa się przyczepność naszego samochodu, skraca się też - w porównaniu z oponami letnimi - droga hamowania" - powiedział Karol Jakubowski z wydziału prasowego Komendy Głównej Policji.

Jak dodał, kierowcy powinni wymienić także płyn do spryskiwaczy na taki, który nie zamarza przy niskich temperaturach. "Bardzo ważne jest, byśmy mieli dobrą widoczność, a więc dobrze oczyszczone szyby" - zaapelował. Dodał, że wsiadając do samochodu, gdy pada śnieg, warto odśnieżyć reflektory i tablice rejestracyjne"

Przed nami najgorszy okres

Policjanci podkreślają, że nadejście zimy to czas, gdy warunki na drogach mogą być bardzo zmienne. Z ich statystyk wynika, że właśnie okres jesienno-zimowy jest najbardziej niebezpieczny, jeśli chodzi o liczbę wypadków.

"Zachowajmy zdrowy rozsądek. Weźmy pod uwagę to, że gdy temperatura spada w okolice lub poniżej zera, jezdnia może być śliska. Dodatkowo szybciej zapadający zmrok, zamglenia, opady deszczu lub śniegu zmniejszają widoczność. Nie zapominajmy o konieczności włączenia świateł" - dodał Jakubowski.

Zaapelował równocześnie, by kierowcy zwracali szczególną uwagę na pieszych, a ci ostatni przestrzegali podstawowych zasad bezpieczeństwa - czyli nie przechodzili w niedozwolonych miejscach, uważali przy wchodzeniu na drogę np. zza autobusu i, jeśli jest taka możliwość, korzystali jednak z chodników.

"Pieszy dostrzega samochód ze zdecydowanie większym wyprzedzeniem niż kierowca dostrzega pieszego. Dlatego tak ważne jest noszenie elementów odblaskowych czy choćby włączonej latarki. Kierowca jadący z prędkością 80 km/h widzi pieszego ubranego na ciemno z odległości 30 - 40 metrów. Już jeden element odblaskowy powoduje, że pieszego widać z odległości 120-160 metrów" - dodał Jakubowski.


Paf, interia.pl



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
Dzisiaj
Sobota 20 kwietnia 2024
Imieniny
Agnieszki, Amalii, Czecha

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl