Najgorsza sytuacja jest na węźle bielańskim. Wjazd do Wrocławia jest kompletnie zakorkowany. Na dodatek w tym rejonie doszło już do kilku stłuczek, co powoduje większe zatory.
Ogromny korek jest również na autostradzie A4 w kierunku Zgorzelca.
- Praktycznie stoimy na niemal wszystkich ulicach w mieście - powiedział oficer dyżurny wrocławskiej drogówki. - Śliskie nawierzchnie i zaspy śniegu powodują, że kierowcy jadą z minimalna prędkością. Mimo to, w wielu miejscach dochodzi do stłuczek, mamy pełne ręce roboty.
Od rana po mieście jeździ 35 pługopiaskarek - to wszystkie wozy jakimi dysponuje wrocławski ZDiUM.
Nie ma co liczyć dzisiaj na punktualność komunikacji zbiorowej.
- Tramwaje są opóźnione nawet do 20 minut - mówi Michał, student politechniki. - Przez długi czas nic nie jedzie, potem wszystkie tramwaje i autobusy przyjeżdżają naraz.
- Jadę do Wrocławia od strony Kątów Wrocławskich, między Jaszkotlą a Mokronosem jechałem godzinę, gdzie normalnie ten odcinek pokonuje się w 10 minut, droga jest oblodzona, nie było żadnych pługów czy piaskarek - powiedział Waldemar.
Łagiewniki - autobus zderzył się z ciężarówką, pojazdy blokują drogę, przejazd w kierunku Wrocławia jest utrudniony.
- Do Wrocławia od strony Wojnowa jedzie się przez ponad godzinę - informuje Janek. - Od rogatek do wysokości Volvo jechałem pięć kilometrów na godzinę. Droga jest oblodzona, nie ma pługów, prawdopodobnie nie jeździ tą trasą komunikacja podmiejska, bo nie widziałem żadnego autobusu, mnóstwo ludzi stoi na przystankach.
W miejscowości Marcinowice droga nr 35 jest zablokowana w kierunku Świdnicy. Z uwagi na opady śniegu i oblodzenie tiry nie mogą podjechać pod górkę na wysokości Hotelu "U Marcina", blokując jeden pas ruchu.
Problemy na trasie Wrocław Strzelin w miejscowości Ludów Polski traktor wjechał do rowu.
- Od traktora odpięła się przyczepa, która blokuje kompletnie przejazd. Na dodatek stanęły tiry, które teraz nie mogą ruszyć na śliskiej nawierzchni, korek jest ogromny - mówi Krzysztof.
Zima atakuje
Sypie na Podkarpaciu, w Małopolsce, na Śląsku, Opolszczyźnie, Dolnym Śląsku i na Lubelszczyźnie. Drogi są białe i niebezpiecznie śliskie.
Na poprawę pogody i warunków panujących nie ma na razie co liczyć. Przez cały poniedziałek śnieg ma padać nieprzerwanie, a najmocniej na Dolnym Śląsku w Kotlinie Kłodzkiej i w Karkonoszach. We Wrocławiu śnieg będzie padał z przerwami. Niestety z każdym kolejnym dniem będzie też coraz zimniej. Noc z wtorku na środę ma być wyjątkowa mroźna.